O tym, że mężczyźni są inaczej skonstruowani psychicznie od kobiet- nie trzeba specjalnie nikogo przekonywać. Weźmy, chociaż pod uwagę potrzeby seksualne. Panowie potrzebują kontaktu fizycznego znacznie częściej od pań. I jeśli partnerka nie zgadza się na stosunek płciowy tak często, jak życzyłby sobie mąż, wtedy niezaspokojony seksualnie mężczyzna musi szukać seksu poza małżeństwem.

Jak z niezaspokojonym napięciem seksualnym radzą sobie mężczyźni?

Gdy okazuje się, że żona bądź partnerka nie mają absolutnie ochoty na seks, wtedy nabuzowany testosteronem mężczyzna albo musi przeczekać ich chwilową niechęć, albo radzić sobie sam. Rozładować aż tak mocno skumulowane napięcie seksualne można tylko na dwa sposoby.

Pierwsza to oglądanie filmów dla dorosłych. I choć to nie to samo co prawdziwy stosunek, to i tak miło jest popatrzeć, jak robią to inni. Drugą metodą na wyluzowanie i odprężenie jest masturbacja. Dzięki niej z napalonego mężczyzny schodzi przynajmniej trochę ciśnienia i pojawia się stan euforii, chwilowego upojenia. Onanizowanie się to taki rytuał męski w sytuacji, gdy w małżeńskiej sypialni nastały ciche dni i trzeba jakoś przetrwać ten stan.

A co w sytuacji, gdy filmiki oraz zabawy masturbacja nie wystarczają?

Gdy nie ma szans na seks z partnerką, a zabawy manualne to za mało- żądny przygód erotycznych facet nie ma innego wyjścia, jak tylko udać się do agencji towarzyskiej. Tam przynajmniej nie zostanie odtrącony, gdyż przybytek ten jest właśnie po to, żeby ulżyć spragnionym doznań mężczyznom i spełnić ich najbardziej skrywane fantazje seksualne.

To nic, że za usługi prostytutek trzeba będzie słono zapłacić. Jednak w ostatecznym rachunku opłaca się to zrobić, bo można przynajmniej liczyć na to, iż zostanie się obsłużonym jak na leży. A seks nie będzie przypominał zapasów z manekinem, lecz będzie prawdziwym, niezapomnianym aktem pożądania między mężczyzną a kobietą.

Dlaczego mężczyźni chodzą do agencji towarzyskich?

W przypadku młodych, niedoświadczonych erotycznie chłopaków odwiedzanie prostytutek to okazja, by przestać być prawiczkiem. Młodzi mężczyźni nie zawsze potrafią nakłonić swoje koleżanki ze szkoły do odbycia z nimi pierwszego razu. Dlatego też, by nieco ostudzić swój popęd seksualny- idą do domu publicznego. Tam to prostytutki przejmują inicjatywę, a ich zadanie polega głównie na tym, żeby przedwcześnie nie dać plamy i się nie skompromitować. Wizyty w agencji są dla nich o tyle korzystne, że nikt ich tam o nic nie pyta, a poza tym są anonimowi i to im odpowiada.

A co z żonatymi facetami?

W ich sytuacji chodzenie do prostytutek jest spowodowane zupełnie innymi czynnikami niż ciekawość. Po pierwsze chcą sobie po prostu udowodnić, że mogą się jeszcze komuś podobać fizycznie. Po drugie po cichu liczą, że wizyty u pań z branży erotycznej podniosą ich umiejętności łóżkowe. W końcu kto jak nie one mogą nauczyć faceta jak zadowolić kobietę i doprowadzić ją do orgazmu.

Wiara w to, że poprzez prostytutki można stać się lepszym kochankiem, jest nieco naiwna. Jednak wielu panów z obrączkami na palcu jest pewnych tego, że poprzez nowe doświadczenia seksualne zdobyte w agencji sprawi, że w ich małżeńskiej sypialni przestanie wiać nudą. Prawdę mówiąc, skutki tego działania są raczej odwrotne, bo gdy żona dowiaduje się, że mąż chadza do takich przybytków, konsekwentnie odmawia z nim współżycia płciowego- w obawie przed zarażeniem chorobą weneryczną.

Co jeszcze przyciąga mężczyzn do prostytutek?

Na pewno ich dostępność i chęć eksperymentowania w łóżku. Pań do towarzystwa nigdy nie boli na zawołanie głowa. Można liczyć przy ich boku na spełnienie nawet najbardziej wyuzdanych fetyszy seksualnych. Wystarczy im tylko o tym powiedzieć, a one robią niemal wszystko, by klient odszedł od nich w pełni zadowolony i odprężony. Prostytutki nie trzeba nieustannie adorować. Nie obchodzą ich prezenty, nie ma potrzeby mówienia im komplementów, bo one i tak ich nie pragną. Nie ma także konieczności pisania z nimi na aplikacjach randkowych czy spełniania ich wygórowanych oczekiwań.

Jeśli chcesz się spotkać z prostytutką, po prostu do niej dzwonisz i umawiasz się na dogodny dla Ciebie termin. Panowie odwiedzający prostytutki wiedzą o tym, że jak zapłacili trochę gotówki, to nie muszą się starać o względy kobiety, bo ona od gadania, woli od razu przejść do meritum. Wizyty w agencjach towarzyskich są jeszcze kuszące z jednego powodu. Idąc tam, bynajmniej nie natrafi się na królową lodu. Niektóre żony od samego początku brzydzą seksem małżeńskim- stale odmawiając mężowi dostępu do własnego ciała. Taki niespełniony erotycznie małżonek woli potajemnie iść do prostytutki i tam się wyżyć niż dalej pościć i utrzymywać fikcję małżeńską przed znajomymi.